English Version Русская версия Українська версія
CZCIONKA:
KONTRAST:

Dział Współpracy Międzynarodowej

Myślisz o wyjeździe na Erasmusa, ale przeraża Cię rozłąka z partnerem?  Zabierz "drugą połówkę" ze sobą, tak jak zrobiła Ewelina - studentka Wydziału Ekonomii i Zarządzania, która wyjechała na Erasmusa ze swoim chłopakiem Markiem (studentem Wydziału Elektrotechniki, Automatyki i Informatyki). Przeczytajcie relację z wyjazdu na "Erasmusa we dwoje" i przekonajcie się, czy warto rozważyć taką opcję... :)

Chciałabym/chciałbym wyjechać na Erasmusa, ale nie zostawię przecież chłopaka/dziewczyny - to jedna z najczęstszych wymówek, jakie słyszałam od osób, które ostatecznie nie wzięły udziału w programie.

Z Erasmusa skorzystałam dwukrotnie. Po raz pierwszy na trzecim roku studiów licencjackich – wtedy będąc już w związku wyjechałam na uczelnię do Niemiec. Czy nasz związek to przetrwał? Jestem wręcz przekonana, że rozłąka go wzmocniła. Relację z tamtego wyjazdu możecie przeczytać tutaj. Jednak na kolejnego Erasmusa pojechaliśmy już razem. Pewnie zapytacie, który wyjazd był lepszy. Nie da się na to pytanie jednoznacznie odpowiedzieć. Faktem jednak jest, że jadąc w pojedynkę, jesteśmy bardziej otwarci na poznawanie innych ludzi oraz nawiązywanie kontaktów. Natomiast na pewno łatwiej jest się odnaleźć w nowym miejscu mając towarzysza podróży.

Tylko jak wyjechać razem, kiedy studiujemy zupełnie odmienne kierunki? Trochę to utrudnia sprawę, ale nie uniemożliwia. Ja – studentka Ekonomii menedżerskiej, Marek – student Automatyki i Robotyki, a udało się nam znaleźć uczelnię, na której mogliśmy wspólnie studiować. Fakt faktem, że z ponad 100 uczelni partnerskich Politechniki Opolskiej do wyboru zostało nam zaledwie kilka, które ostatecznie zawęziliśmy do jednej – Technical University of Ostrava.

Na samym początku oboje nie byliśmy tym zachwyceni, bowiem marzyły nam się inne, bardziej atrakcyjne destynacje. Mając jednak do wyboru zostanie w domu lub wyjazd do Czech, decyzja była oczywista.

Sam proces aplikowania docelowo na uczelnię VŠB-TUO odbywa się w całości przez Internet, tylko za pośrednictwem uczelnianych serwisów. Tak samo rezerwuje się miejsce w akademiku, mając do wyboru parę standardów w różnych cenach, pokoje dwu i trzyosobowe, które w razie możliwości możemy wynajmować w pojedynkę. Na całej uczelni funkcjonuje jeden system płatności, powiązany z naszym kontem w systemie i legitymacją studencką. Doładować go można kartą płatniczą, przelewem, przez PayU lub gotówką w paru punktach. Przy jego pomocy możemy opłacić zakwaterowanie, wydrukować lub skserować dokumenty, kupić posiłek na stołówkach lub kawę w automatach.

Prawie cały kampus zlokalizowany jest praktycznie w jednym miejscu (jednym z wyjątków jest Wydział Ekonomii znajdujący się w centrum). Budynek Wydziału Elektrotechniki i Informatyki został wybudowany niespełna dwa lata temu, laboratoria są bogato wyposażone, systemy uczelniane zunifikowane i rozbudowane. Jednak w wykorzystaniu tego wszystkiego w pełni utrudniają… niedoskonałości programu Erasmus+. Proces rekrutacji prowadzony jest na uczelniach macierzystych, a nie docelowych. W takiej sytuacji uczelnia docelowa nie ma możliwości wyznaczenia żadnego progu, przez co grupy zagranicznych studentów niejednokrotnie są dosyć zróżnicowane pod względem poziomu. Skutkuje to tym, że poziom nauczania nierzadko jest dostosowywany do najsłabszych osób. Również niektórzy prowadzący podchodzą łagodniej do grup Erasmusów przyznając, że celem wyjazdów większości z nich jest nien tylko nauka, lecz także podróżowanie, poznawanie innych kultur oraz zabawa. Warto nadmienić, że wykładowcy posługują się językiem angielskim na wysokim poziomie. Na uczelni również doskonale funkcjonuje organizacja studencka Erasmus Student Network, która na przestrzeni całego semestru organizowała wiele ciekawych wydarzeń oraz wycieczek dla zagranicznych studentów.

Ostrawa to dosyć specyficzne miasto przemysłowe powstałe przez połączenie kilku gmin. W mieście doskonale funkcjonuje komunikacja miejska, dodatkowo w bardzo atrakcyjnych cenach dla studentów. Co nas pozytywnie zaskoczyło, wiosną Ostrawa zakwitła i zrobiła się bardzo zielona. Ponadto obok kampusu znajduje się ogromny las, który można przemierzać pieszo lub rowerem wieloma ścieżkami.

Generalnie koszty życia w Czechach są wyższe niżeli w Polsce, jednak grant w zupełności wystarcza na pokrycie wszystkich wydatków.

Po semestrze spędzonym w Ostrawie, zgodnie stwierdzamy, że wspólny wyjazd na Erasmusa był dobrym wyborem. Mimo, że byliśmy zaledwie 150 km od domu, to jednak w innym państwie, w którym doświadczyliśmy odmiennej kultury. 

PS.: Chociaż Czesi uznawani są za liderów w ilości spożywanego piwa, to jednak nam polskie piwo bardziej smakuje :)

Media społecznościowe Politechniki Opolskiej